...... z terminalu Fushnina  drogą morską. Oprócz placu Św. Marka , Bazyliki Św. Marka , Wielkiego Kanału udało nam się zobaczyć i przejść licznymi urokliwymi uliczkami i mostkami zawieszonymi nad nieprzebraną  ilością kanałów , po  których poruszały się czarne gondole. Kilkakrotnie nawet usłyszeliśmy serenady w wykonaniu gondolierów , którzy przeważnie przewozili  fotografujących wszystko i wszystkich Japończyków.

                Euro Camp okazał się dużym i dobrze zorganizowanym  ośrodkiem położonym w niedalekiej odległości od szerokiej plaży i licznych boisk do siatkówki , piłki nożnej i koszykówki plażowej , w którym przebywały grupy portowe z Włoch i zagranicy ( Niemcy , Rosjanie , Francuzi )- GLKS Nadarzyn był pierwszą grupą Polską.  Hala sportowa w formie olbrzymiej rotundy oddalona była o 700 metrów od głównej bazy. Ranny trening na boiskach do plażówki i dwa treningi na hali w zupełności pozwoliły nam na właściwe przygotowanie się do zbliżających się rozgrywek. Niewątpliwą sportową atrakcją tego wyjazdu były sparingi w włoskimi drużynami , dodajmy wszystkie zakończone naszym zwycięstwem. Wyniki sparingów:
Juniorki  GLKS Nadarzyn – GV Kiev  3-0

Kadetki GLKS Nadarzyn – Duel –Volley Verona 3-0
Kadetki GLKS Nadarzyn – GV Kiev 3-0

Młodziczki GLKS Nadarzyn – Duel – Volley Verona 3-2
Warto podkreślić  dobrą i ambitną grę młodych siatkarek oraz widoczny ogromny postęp jako dokonał się w ich umiejętnościach. Szczególnie widoczne było to u  : Klaudii Kłapkowskiej , Wiktorii Kunickiej , Julii Sachajczuk , Asi Miszczuk i Klaudii Smolarow.

Wielką sprawą dla młodych siatkarek był również trening  , który poprowadził włoski szkoleniowiec  Mauro Maccini , asystent Marko Bonitty ( z czasów prowadzenia przez tą dwójkę Reprezentacji Polski) i pierwszy trener kobiecych zespołów włoskiej i polskiej ekstraklasy.

Po za sportowymi atrakcjami  mieliśmy także szereg atrakcji kulturalnych. Udało nam się wybrać na wycieczki do Rimini ( piękne stare miasto z zabytkami z przed naszej ery )  oraz Delfinarium w wodnym Parku Rozrywki .  Byliśmy też w Republice San Marino i jej niesamowicie pięknie położonej Stolicy o tej samej nazwie.

Sporą atrakcją była także zorganizowany przez Włochów kolacja nad brzegiem morza oraz liczne animacje muzyczne i dyskoteki. Trzeba przyznać ,że wytańczyć to się dziewczęta wytańczyła za wszystkie czasy.

W imieniu zawodniczek i trenerów pragniemy serdeczni e podziękować wspomnianej Pani Beacie Stan za pomoc  organizacji zgrupowania , Panom  kierowcą : Marcinowi Pyzikowi i Pawłowi Kukulskiemu za profesjonalizm i  poczucie bezpieczeństwa w drodze oraz Panu Adamowi  Zakościelnemu  za tłumaczenie i kontakty z włoską służbą zdrowia.

Słońce , ciepłe morze , złota plaża , dobre jedzenie , czysty i zadbany ośrodek oraz doskonała baza treningowa i przemili uśmiechnięci  chętni do pomocy ludzie , gorące rytmy , a w tym nasze urodziwe dziewczęta  – jednym słowem SUPER OBÓZ.

Komentarze